…Przytłacza mnie myśl, że 4 razy w roku wchodzą nowe kolekcje ubrań do sklepów – tysiące tych samych ubrań (!), w jednym mieście…a miast jest wiele. Przytłacza mnie myśl, co się dzieje potem
z tym wszystkim, gdzie to trafia. Gdyby każdy człowiek, miał po 2 sztuki z każdej części garderoby, jak długo mógłby je z powodzeniem nosiu0107? Długo, tylko nikt się nad tym nie zastanawia, gdy wszechobecne reklamy krzyczą do nas „KUP!”, „SALE!” „10%, 20%,30″,”40”, 50…60…100%! A co z meblami niskiej jakości? Ok, niech będą, czasem to dobre rozwiązanie kupiu0107 coś co nie jest wieczne, ale pod warunkiem, że są to produkty, które można przetworzyć lub są przyjazne środowisku i ulegną rozkładowi. Lub takie, które producent skupi i sam podda recyclingowi…
Tym oto wstępem, zapraszam Was w świat minimalizmu w architekturze wnętrz. Prosty, spokojny, zrównoważony, ale i odważny. Jaki jest minimalizm? Jak go zdefiniować? Od razu zaznaczam, że to co przeczytacie, to jest moje subiektywne poczucie minimalizmu. I właściwie – ile ludzi, tyle definicji. Dlaczego?Dlatego, że każdy posiada odmienny gust, a wnętrza stworzone pod hasłem „minimalizm” przez różnych ludzi, będą się różnić, bo ich gusta się różnią.
żeby było łatwiej, postaram się stworzyć własną definicję minimalizmu.
Minimalizm to docenienie prostoty, czystość przestrzeni w zamian za chaos wzorów, zabawa światłem, otwartą przestrzenią, odnalezienie wewnętrznego spokoju w otoczeniu. Zadawanie sobie pytania „czy ja tego potrzebuję?”,”czy będę dzięki temu szczęśliwszym człowiekiem?” tak często jak tylko się da. Im mniej otacza nas rzeczy, których nie używamy, tym większą mamy przestrzeń do życia, myślenia i kreatywności. To uwalnia nasz czas i pieniądze, stajemy się wolnymi ludźmi. Wybierając rzeczy, które są w zgodzie z naszymi przekonaniami, czujemy przynależność do naszego otoczenia.
Minimalizm jest dążeniem do możliwie najprostszego sposobu życia, w ogólnym odniesieniu jak i w codziennych szczegółach. Wysoka wydajność, przy jak najniższym zużyciu energii. Odnalezienie piękna i wartości w prostocie.
Tak to widzę ja.
Sam styl minimalistyczny wywodzi się z Japonii. Charakteryzuje się poczuciem przestronności, ascetyzmu i harmonii. Uwydatniona zostaje geometria wnętrz oraz czystość form. Wszystkie elementy wnętrza oddziałują na siebie, ważny jest detal oraz funkcjonalność.
Minimalizm to również bardzo popularny trend, jest on o tyle wygodny, że każdy kto czuje się minimalistą i potrafi to zdefiniować, może się za minimalistę uważać. żeby podążać za tym trendem nie trzeba przestrzegać rygorystycznych norm, czytać konkretnych pozycji ze świata książek (oczywiście nikt nikomu nie zabrania), czy też chodzić w konkretne miejsca.
CHCESZ BYĆ MINIMALISTĄ – TO BĄDŹ. SAM DLA SIEBIE.
A teraz jak przenieść to do naszego domu…
MINIMALIZM TO NIE BIAŁE ŚCIANY.
„Minimalistyczny dom to wolny dom”
Dom to ludzie, ludzie to ich rzeczy, ich rzeczy to miejsce, czas i pieniądze….”czy my tego potrzebujemy?”
Przede wszystkim punktem wyjścia jest oczyszczenie przestrzeni ze zbędnych i nieużywanych przedmiotów.
W minimalistycznym domu znajdują się absolutnie tylko potrzebne przedmioty. Niewiele ozdób na ścianach, kilka roślin dla ożywienia wnętrza oraz absolutne minimum jeśli chodzi o niezbędne meble i dodatki.
Biel jest piękna, łatwo jest już ze wszystkim skontrastować, w białym pomieszczeniu, każdy dodatek będzie się idealnie prezentował.
Jednak nie tylko białe ściany tworzą wnętrze minimalistycznym.
nie zagracaj
dopóki coś nie jest nam potrzebne – nie musi być widoczne
pozbądź się niepotrzebnych rzeczy, zrób miejsce dla przestrzeni
zastanów się, czy układ wnętrza jest wydajny
trzymaj się ustalonej kolorystyki we wnętrzu / najlepiej wybrać jeden dominujący kolor i dwa kontrastowe, które będą użyte jako dodatki
jeśli możesz wymień meble, które nie pasują do wnętrza / jeśli nie możesz, może wystarczy je przemalować
ogranicz liczbę dodatków
doceń wartość detalu
„mniej znaczy więcej” – ta zasada powinna znaleźć się na początku tej listy 🙂
wpuść światło to wnętrza, nie tylko słoneczne, ale i sztuczne / baw się oświetleniem – niekoniecznie w postaci dyskotekowej kuli
baw się geometrią, linią, kształtem
jeśli nadal czujesz, że czegoś jest za dużo, zwyczajnie się tego pozbądź
ZALETY ŻYCIA W MINIMALISTYCZNYM DOMU:
Pozytywne wibracje
Minimalistyczny dom jest czysty, przyjemny i wizualnie wszystko jest doskonale zorganizowane.
łatwy do sprzątania
Im więcej rzeczy masz, tym więcej masz do czyszczenia. Pomyśl o tym, jak wiele czasu i energii zaoszczędzisz, gdy ograniczysz ilość mebli i dodatków tylko do niezbędnych.
Naturalne piękno
Minimalistyczny dom naturalnie wygląda pięknie. Czemu? Przestrzeń jest czysta, wolna od bałaganu, bardziej otwarta, bez zakłóceń wizualnych. Jeśli dodamy naszym wnętrzom oddechu, wszystkie detale będą miały miejsce na własne piękno.
Stwarza przestrzeń do kreatywnego myślenia
W minimalistycznym domu jest mniej detali, które będą nas rozpraszać i przykuwać naszą uwagę.
łatwość modyfikacji
Zmieniając dodatki, zmieni się całe otoczenie. Łatwo wprowadzić motyw kolorystyczny.
Odczuwalna przestrzeń
Dzięki temu, że w pomieszczeniach znajdują się tylko i wyłącznie potrzebne meble, przestrzeń wydaje się większa.
MINIMALISTYCZNE WNĘTRZA
ZNAJDŹ WŁASNĄ DROGĘ DO MINIMALIZMU – to proces, inny dla każdego, próbuj, ucz się, stawiaj sobie wyzwania i zadawaj podstawowe pytania, o których pisałam wcześniej.
Powodzenia. 🙂
P.S. Jeśli jesteście zwolennikami minimalizmu, napiszcie jak wprowadziliście go do swojego domu! 🙂